Makeover
Tak jak zapowiedziałam zrobiłam małą przemianę koszulki, która była już nieco „zmechacona” – a co za tym idzie – idealna do eksperymentu. Barwników nie musiałam szukać długo, bo jak wiadomo na allegro jest wszystko :) Odcienie, które wybrałam nieco odbiegają od tych, które miały teoretycznie wyjść, ale i tak jestem zadowolona, w końcu to dopiero pierwszy raz! :D Otóż, róż jaki wybrałam był opisany jako delikatny i choć trzymałam go dosłownie ułamek sekundy, wyszedł dość ciemny a wrzosowy ok 20 min. Efekt miał być nieco inny, ale ten też mi się nawet spodobał. Ogólnie ciekawa zabawa, tylko radzę zabezpieczyć dobrze przestrzeń, na której dokonujecie zmian, jak i dłonie, np. przez gumowe rękawiczki – warto.. :D
Oto przemiana!
Fioletowo biała też wyglądała efektownie, ale nie mogłam się oprzeć i musiałam sprawdzić róż :P W końcu jeszcze jest dużo niepotrzebnych ubrań :D |
W świetle dziennym odcienie wyglądają nieco inaczej. |
Myślę, że na nadchodzące lato będzie idealna. Do szortów czy dżinsów. Miałam z tego masę zabawy i z pewnością to nie mój ostatni eksperyment ! :D Spodobało mi się. I ta radość, że stworzyłam to sama … :)
Przy okazji wrzucam jeszcze zdjęcie torebki, którą udało mi się ostatnio wyłowić w second handzie (bądź lupie – jak kto woli :D ). Coś mi się wydaje, że latem mogą stworzyć wspólnie ciekawą stylizejszyn… :D
ładnie wyszło :)
trochę dziwnych plam i wcale to nie jest takie proste… :D ale później kilka dorobiłam, żeby wyglądało, że tak ma być :P fotografowałam jeszcze nieco mokrą.. :)
super, bardzo mi się podoba! ;)
a jak robiłaś z różem to wsadziłaś całą koszulkę do barwnika czy tylko tę białą część, która 'została?'
pozdrawiam ;)
właśnie wymyśliłam sobie, że moja strategia będzie odwrotna ;) najpierw użyłam różu, włożyłam górną część, dolną zostawiłam, stwierdziłam, że skoro fioletowy jest ciemniejszy to ewentualnie będzie delikatnie nachodził (cieniował się) z różem, bo w drugą stronę nie dałoby rady, fioletowy okazał się bardzo mocny :) i tak wyszło.. dobra zabawa! polecam! na próbę – na starej koszulce bądź z lumpeksu :)
super ombre : )
pozdrawiam , http://mwithf.blogspot.com/
Świetna metamorfoza bluzki :)
dzięks dziewczęta ! :)
pieknie ta bluzeczke przerobilas ! :)
pozdrawiam i zapraszam do mnie, milo będzie jesli zaobserwujesz, skomentujesz.. dopiero zaczynam przygode z blogowaniem wiec przyda mi sie wsparcie, buźka :*